Original Source Żel pod prysznic Lime 250 ml

Długo wzbraniałam się przed zakupem produktów pod prysznic Original Source. Pamiętam jak były dostępne tylko w Rossmannach i nie wiedzieć czemu kręciłam nosem zamiast wpakować buteleczkę do koszyka i zabrać do domu. Aż któregoś pięknie słonecznego dnia (sierpniowy upał) szukałam żelu pod prysznic, który sprawi, że moja skóra stanie się odświeżona, zregenerowana po dużej dawce słońca, a także dostanę dużą dawkę energii. Postanowiłam zaryzykować i kupiłam wówczas dwa żele Original Source w tym właśnie wersje Lime. Optymistyczny kolor, poręczne opakowanie i niesamowity zapach. Ach...za ten aromat mogłabym wiele zrobić ;) Bardzo świeży, kwaśny z lekką słodką nutą. Dla mnie fantastyczny. Daje przysłowiowego kopniaka na rozpęd z samego rana. Zapach przypomina mi zielone skittlesy i cieszę się, że pozostaje na skórze jeszcze po prysznicu przez kilka dłuższych chwil. Ale nie tylko zapach w tym produkcie jest świetny. Konsystencja gęsta, ale dobrze rozprowadza się na skórze. Świetnie oczyszcza skórę z wszelkich zabrudzeń, nie wysuszając jej. Nie powoduje podrażnień ani nie uczula. Delikatnie się pieni, co mi akurat nie przeszkadza. Opakowanie jest poręczne, dobrze się trzyma w dłoni, nawet tej mokrej. Podoba mi się to, że otwór zakończony jest silikonową błonką, dzięki której nie ma mowy, żeby nadmiar produktu ulotnił się z opakowania. Dozuje się idealnie taką ilość jaką chcemy. Cena jest przyzwoita, często na ten produkt są promocje. Dla mnie to numer jeden na upalne dni - jeden z lepszych żeli pod prysznic jakie miałam.

Żel jest bajeranckim gadżetem - bardzo nietypowo, jak na kosmetyk do mycia, intensywnie pachnie na tyle mocno, że w całej łazience unosi się mocny cytrynowy zapach. Świetnie odświeża w gorące dni lub np. po treningu w siłowni, ponieważ zapach jest bardzo rześki i odświeżający. Butelka jest dobrze przemyślana, poręczna, z korkiem który zabezpiecza przed wyciekaniem płynu a sam żel zawsze stoi "na głowie" dzięki czemu bez trudu zużyjemy produkt do samego końca. Niestety konsystencja żelu nie jest tak zachwycająca, lekko żelowa przez co "ucieka" przy nakładaniu na skórę - działa to na niekorzyść w kwestii wydajności. Poza ładnym zapachem nie otrzymujemy nic więcej - kosmetyk nie nawilża widocznie, nie zmiękcza skóry - konieczne jest po kąpieli użycie balsamu. Podsumowując jest to ciekawy, niebanalny produkt aby odmienić sobie prysznic od czasu do czasu, natomiast na dłuższą metę jego wady mogą drażnić...

W swoim życiu używałam wielu żeli pod prysznic. Jedne były gorsze, drugie robiły na mnie wrażenie, ale ten jest po prostu cudowny. Pachnie nawet następnego dnia, ma naprawdę mocny, ale bardzo przyjemny zapach. Ma specjalny otwór, dzięki któremu nie wylewa się, kiedy przypadkiem go nie zamkniemy. Fajnie się pieni, dobrze myje i nie wysusza skóry. Dodatkowo cena nie jest wygórowana, więc z chęcią kupię go kolejny raz.