Perfecta Cera Mieszana Maseczka oczyszczająca do twarzy 60 ml

W poszukiwaniu swojej idealnej maseczki postanowiłam sięgnąć po Perfectę. Jej zapach bardzo przypadł mi do gustu- jest delikatny, świeży, nie drażniący i nie powoduje on pieczenia oczu, jak to zdarzyło się w przypadku maseczki z Bielendy. Jej konsystencja jest rzadka i ciężko ją zaaplikować na twarz. Po nałożeniu początkowo piecze mnie od niej skóra, jednak po kilku minutach to pieczenie ustępuje. Maseczka nie powoduje ściągania skóry, nie zasycha też na twarzy, ale lekko gęstnieje. Kolejny problem pojawia się podczas zmywania. Maseczka w kontakcie z wodą robi się jak kisiel, rozmazuje się po twarzy, więc jej zmycie zajmuje trochę czasu. Mimo, że po tej maseczce skóra robi się gładka, przyjemna w dotyku, nawilżona, to jednak nie daje efektu, na którym najbardziej mi zależy. A mianowicie zmatowienia- efekt ten owszem jest, ale bardzo krótkotrwały, utrzymuje się on raptem około pół godziny. Potem skóra znów zaczyna się świecić. Co do oczyszczania- to owszem, delikatnie oczyszcza skórę, ale pod tym względem maseczka również nie zachwyca. Nie zauważyłam też aby zwężała pory.

Po maseczce oczyszczającej spodziewałam się nie tylko dobrej, gęstej i bogatej konsystencji, ale także dobrego działania oczyszczającego. Niestety maseczka Dax to jakieś mazidło, które wydaje się mieć zupełnie obojętny wpływ na moją skórę. Nie zauważyłam ani poprawy kolorytu, ani działania oczyszczającego, maseczka jedynie nieco nawilżyła moją skórę. Nie polecam.

Nie tak znakomita jak zielona glinka, ale dobra. Ma podobne działanie, jednak nie tak efektowne jak naturalne glinki. Myślę jednak, że warto spróbować. Cena w miarę niska, a jakość i działanie dobre, poza tym w stosowaniu jest znacznie przyjemniejsza, nie tworzy drażniącej skorupy i nie zasycha tak szybko. Polecam.

Ładnie oczyszcza cerę, wyraźnie poprawia jej wygląd, dobrze się zmywa i jest wydajna. Same plusy! Przy okazji polecam inny produkt tej samej firmy, najlepszy peeling do twarzy, jaki miałam.

Używam jej, gdy sobie o niej przypomnę ;) Po nałożeniu maseczki należy wmasować ją w twarz, a następnie odczekać parę minut i zmyć. Po umyciu twarzy cera jest miększa, delikatniejsza. Czy maseczka oczyszcza? Nie bardzo... Można ją nakładać dla efektu miękkiej skóry, ale do oczyszczania się nie nadaje, za to minusik mały...

Maseczki oczyszczające stosuję regularnie, dlatego przy okazji zakupów w Esentii skusiłam się na ten produkt. Ogólnie - to dość dobry kosmetyk, ale dla mnie, niestety, za słaby w działaniu. Mam dość tłustą cerę, a ta maseczka jest zbyt delikatna - wolę maseczki, które wysychając na skórze lekko ją ściągają. Po użyciu maseczki zauważyłam wprawdzie, że skóra jest matowa, ale to był krótkotrwały efekt. Polecam ją raczej osobom, których cera lekko się przetłuszcza i reaguje podrażnieniem na silniejsze maseczki z dodatkiem glinki.

Maseczka ładnie matuje cerę, czuje się, że jest oczyszczona, łagodnie domyka pory i ma niedrażniący zapach. Nadaje się świetnie na oczyszczenie i zmatowienie twarzy przed położeniem makijażu na wieczorne wyjście.

Ta maseczka ma same plusy: (i) nie wysycha mocno na twarzy, (ii) nie ściąga skóry, (iii) odświeża i oczyszcza nadając ładny koloryt, (iv) dobrze się zmywa, (v) delikatny zapach. Najlepsza dla mieszanych cer. Kremy z tej serii też bardzo polubiłam, ładnie matują i zarazem nawilżają, co jest rzadkością jeżeli chodzi o kremy przeznaczone do cer mieszanych. Polecam gorąco.