Essence Cienie do powiek marki Essence w kategorii Makijaż / makijaż oczu / cienie do powiek. Essence Essence Cienie do powiek uroda makijaż cienie do powiek.
Otrzymaliśmy Twoją recenzję - pojawi się na tej stronie po zatwierdzeniu przez moderatora.
Odśwież stronę i spróbuj, proszę, raz jeszcze.
Cieni używam już od ok. pół roku i jestem bardzo zadowolona. Szczególnie jestem zadowolona z białego, który świetnie rozjaśnia moje ciemne i zmęczone powieki, podkreśla wyrazistość spojrzenia, a przy tym jest dosyć dyskretny (nie świeci się i nie rzuca w oczy). Wygląda bardzo naturalnie i kobieco.
Cienie fajne. Bardzo duży wybor kolorów. Cena przystępna. Łatwa, szybka aplikacja. Kolor na powiece dokładnie taki sam jak w opakowaniu. Cienie długo się utrzymują w dobrym stanie. Ładnie wyglądają na oku. Nie muszę martwić się czy przypadkiem połowa nie spłynęła w załamania. Naprawdę zdarzyły mi się delikatne poprawki po 8-9 godzinach. Ale to żadna ujma. Bo i tak wyglądają świetnie nawet do 12 godzin. Mam 4 kolory i cudnie można je ze sobą zestawiać. Uważam, że za taką cenę Essence proponuje nam wyśmienity produkt. Duży plus dla producenta.
Generalnie są to cienie godne polecenia. Utrzymują się długo na powiece, nie rolują się w jej zagłębieniach. Łatwo się je aplikuje. Mam kilka kolorów. Są dobrze napigmentowane, kolory wyglądają rzeczywiście tak jak w opakowaniu. Nałożone na bazę utrzymują się cały dzień.
Mam 3 cienie: biały, niebieski i kakaowy z złotymi drobinkami. Cienie dobrze napigmentowane. Ładnie prezentują się na powiekach. Można pomalować delikatnie, co daje subtelny odcień. Nakładając drugą warstwę odcień jest intensywniejszy. Pod koniec dnia trochę rolują się w załamaniach. Daję duży minus za kruszenie i osypywanie się podczas malowania. Muszę przyznać, że są wydajne. Najwięcej używam koloru białego (do rozjaśniania, czy pod łuk brwiowy) a mam go już przeszło pół roku i nawet połowy nie wykorzystałam. Duży wybór kolorów i ich odcieni. Niewielka cena.
Jakoś zawsze zaglądam do szafy Essence ale nigdy niczego nie brałam, ostatnio zdecydowałam się to zmienić i przetestować parę kosmetyków. Wybrałam dwa cienie do powiek, 25, 06 oraz 53. Metaliczną czerń, połyskujący czekoladowy brąz oraz słodki, cukierkowy róż. Cienie nie osypują się, są super miękkie i bardzo delikatne. Bardzo łatwo blendują się na powiece z innymi kolorami. Są lekko połyskujące, metaliczne. Jeśli chodzi o czerń to na powiece utrzymuje się do samego wieczora, potem osadza się w zagłębieniach, ale nie mam mu tego za złe po takim czasie. Brązowy niestety upadł mi się w drodze do domu i rozkruszył się znacznie. 'Naprawiłam' cień i można dalej go używać jednak wydaje mi się inny niż w sklepie. Ale posiada złoty mały brokat, który lekko się osypuje.Róż jest trochę gorszy bo szybciej znika, ale znowu ładnie iskrzy na powiece i zostaje po nim tylko błyszcząca poświata. Chyba pokuszę się o zakup innych kolorów.
Mój odcień to Dance All Night 02. Jest to cień perłowy z drobinkami złotymi i srebrnymi. Nadaje się jako rozświetlacz i jako cień do makijaży, szczególnie dziennego. Dance All Night jest dobrze napigmentowany i fajnie się nim pracuje. U mnie bez bazy wytrzymuje cały dzień, jedynie po około 8 godzinach zbiera się w załamaniach powieki. Myślę, że z bazą byłby jeszcze trwalszy i wyrazisty, chociaż efekt jaki nim uzyskuję zadowala mnie nawet bez bazy.
Uwielbiam z tej serii cień nr 58 cappuccino jest idealny do rozświetlenia wewnętrznego kącika oka, to już moje drugie opakowanie i nie wyobrażam sobie makijażu bez niego zawsze mam zapas w kuferku, nie osypuje się konsystencja aksamitna, bardzo dobrze napigmentowany.