Aflofarm Regenerum serum do paznokci 5 ml

Regenerum zaczęłam używać po ciąży, kiedy szukałam wszelkich możliwych sposobów, które będą miały na celu wzmocnienie mojej dość osłabionej płytki paznokcia. Okazało się, że Regenerum jest w stanie sprostać moim oczekiwaniom. Pomimo tego że w zamyśle powinno się go stosować na skórki, ja każdorazowo przed pomalowaniem paznokci smarowałam pędzelkiem zarówno skórki, jak i paznokcie. Ma bardo łatwą i przyjemną aplikację, która odbywa się za pomocą pędzelka, który równomiernie rozprowadza przeźroczysty żel na płytce, jak i na skórce. Wysycha po jakiś 15 minutach, by można było spokojnie nałożyć lakier na paznokcie. Cena przystępna co do oczekiwanych rezultatów, przy tym jest wydajny. Aż chyba skuszę się na inny kosmetyk z tej serii by wzmocnić np. włosy :)

Serum znajduje się w małej białej elastycznej tubce o pojemności 5 ml, zakończonej aplikatorem w postaci pędzelka, takiego samego jak w niektórych lakierach do paznokci. Jest to chyba najlepsze rozwiązanie, bo pędzelkiem wygodnie, szybko i precyzyjnie nakłada się preparat na paznokcie. Serum jest bezzapachowe, ma bezbarwną konsystencję, przypominającą rozwodniony żel. Wystarczy mała ilość preparatu na pomalowanie wszystkich paznokci, dzięki czemu jest bardzo wydajne (mam je od koło pół roku i ciągle mam wrażenie, że z opakowania nic nie ubywa). Nałożone na płytkę paznokcia nie lepi się ani nie spływa. Serum wolno się wchłania, z malowaniem paznokci czy domowymi obowiązkami trzeba się wstrzymać około 30 minut- dla mnie jako osoby niecierpliwej i nie lubiącej bezczynnie siedzieć jest to delikatnie mówiąc uciążliwe i lekko denerwujące. Chociaż z drugiej strony czas oczekiwania wchłaniania się serum można wykorzystać na obejrzenie nowego odcinka ulubionego serialu lub przeczytanie kilku stron książki. Zauważyłam, że to serum świetnie zmiękcza skórki i rozjaśnia przebarwienia :-)

Wiele dobrego naczytałam się o tym preparacie więc postanowiłam go kupić. Używałam różnych specyfików ale żaden nie pomógł mi tak jak Regenerum. Paznokcie rosną wolniej niż zwykle ( bynajmniej u mnie ) ale stały się zauważalnie mocniejsze. Przebarwień nie mam więc nie wiem czy wyrównuje koloryt.Natomiast po aplikacji płytka paznokcia wygląda jak po polerowaniu.Jest taka zmatowiona i gładka.Po 3 aplikacji czuć i widać pierwsze efekty.Zapach cytrynowy praktycznie nie wyczuwalny.Konsystencja gęstej oliwki.Na opakowaniu jest napisane by nałożyć i poczekać aż wyschnie.Ale nie jest to możliwe.Za 1 razem czekałam ponad godzinę i nic. Wmasowałam więc preparat w paznokcie. Jeśli któraś z was ma tak łamliwe paznokcie jak ja to bardzo polecam.