Barwa Barwa Naturalna Szampon do mycia włosów żurawina i Vitamin Complex LA 250 ml

Opinia mojej mamy: Mama używała tego szamponu przez jakiś czas nie mogąc trafić na nic lepszego. Bardzo dobrze myje przetłuszczające się włosy, przyjemnie pachnie owocami, ALE koszmarnie przesusza włosy i z tego powodu musiała w końcu przerzucić się na coś innego. Mamine włosy po umyciu to po prostu była mierzwa, w którą nie dało się wsadzić grzebienia, bez odżywki i szczotki nie dałoby się w ogóle ich rozczesać (moja mama ma gęste, długie włosy)! Szampon ma jeszcze jedną cechę, która nie bardzo mamie odpowiadała - jest rzadki, słabo się pieni i raczej nie jest wydajny. Zapach jest taki kwaskowaty, w sumie kojarzy się bardziej z jabłkiem niż żurawiną, lekko chemiczny, ale ogólnie przyjemny.

Pewnie nigdy bym sama go nie kupiła , baaa... nawet bym na niego nie spojrzała w sklepie . Napotkałam na jego u mojej mamy i zdecydowałam się zaryzykować jego użycie i nie żałuję ,bo teraz często poszykuję go w swoich drogeriach. Szampon jest po prostu mega tani , pięknie pachnie żurawinką ,ale przede wszystkim niesamowicie dobrze oczyszcza zarówno skórę głowy jak i włosy. Jest bardzo wydajny , ponieważ dobrze się pieni i nie trzeba myć głowy dwa razy . Może trochę puszy włosy ,ale ja i tak zawsze muszę je układać . Opakowanie ma bezbarwne ścianki ,no i super bo widać zawartość , ale bardziej podobałoby mi się inne zamknięcie , bo zakrętka jest mało wygodna . No ale nie można mieć wszystkiego .

Sceptycznie podchodziłam do szamponów Barwy, do zakupu namówiła mnie mama. I bardzo jej za to dziękuję! Szampon jest bardzo tani, niestety zauważyłam pewne problemy z dostępnością. Jak już spotkam kupuję od razu kilka opakowań. Zapach jest obłędny. Bardzo lubię cytrusowe i owocowe zapachy kosmetyków, ten jest słodko-kwaśny, bardzo przyjemny, uwielbiam go, trochę mi się kojarzy z dojrzałymi jabłakami :) Szampon nie zawiera silikonów, myje włosy bardzo dokładnie i łagodnie, nie obciąża ich, już samo to dodaje włosom objętości i witalności. Dodatkowo sprawia, że moje włosy się błyszczą. Nie plącze cienkich włosów. Szampon jest dość lejący, ale w nowym opakowaniu to nie przeszkadza (ma odpowiedniej wielkości otwór). Opakowanie jest przezroczyste, więc widać ilość produktu wewnątrz. Dobrze się pieni.

Jestem posiadaczką włosów tłustych(niestety) i od szamponu wymagam przede wszystkim dobrego oczyszczenia, szmpony firmy Barwa spełniają w 100% moje wymagania: dobrze myją moje włosy, nie oblepiają ich jak szampony Garniera, Schaumy, Loreala i innych reklamowanych "cudownych" szamponów. Produkt jest bardzo wydajny, dobrze się pieni, nie podrażnia. Podoba mi się to, że szampon ma prosty skład i nie posiada silikonów. Dodaje objętości, odbija lekko włosy od nasady, stają się lekkie i puszyste. Uwielbiam zapach żurawiny (posiadam peeling do ciała Joanny o zapachu żurawiny- marzenie:) ten szamponik też mnie uwodzi tym zapachem. Podoba mi sie również przeźroczysta buteleczka, dzięki której można kontrolować ilość preparatu. Plusem jest również nowy design buteleczki, jak pamiętamy szampony starszej wersji Barwy maja bardzo nieporęczne opakowania z szeroką szyjką. Bardzo lubię szampony firmy Barwa i wracam do nich z sentymentem:)

Szampon ma piękny żurawinowy zapach i dobrze się pieni, przez co czyni mycie mega przyjemnym. Bardzo dobrze oczyszcza włosy z wszelkiego rodzaju zanieczyszczeń. U mnie idealnie sprawdził się po zabiegu olejowania włosów. Usunął wszystko bardzo dokładnie. Niestety znajdzie się też parę minusów. Z racji tego, że „zdziera” z naszych włosów wszelkie zanieczyszczenia, za każdym razem niezbędne jest użycie odżywki. Inaczej będziemy mieć problem z rozczesaniem włosów. Ma też niezbyt wygodną buteleczkę z dużym otworkiem, przez który za każdym razem wylewamy dość sporą ilość produktu, który na dodatek jest bardzo rzadki. Choć szampon jest bardzo tani, to jego wydajność jest słaba.

Mocno oczyszczających szamponów używam raz na jakieś 3 tygodnie, na co dzień myję włosy odżywką, a raz w tygodniu delikatniejszym dziecięcym szamponem. Szampony barwy należą do moich ulubieńców w kategorii mocniejszych oczyszczaczy. Zapach: Bardzo przyjemny, owocowy, niechemiczny, lubię zapachy szamponów barwy, nawet tych ziołowych. Opakowanie: Spora wada produktu - opakowanie ma zbyt duży otwór, z którego rzadki szampon po prostu wylatuje w zbyt dużej ilości. Przez to część się marnuje, bo przecieka przez palce, ja mam na to sposób - nalewam do kubeczka delikatnie odpowiednią ilość szamponu, dolewam trochę wody i wylewam mieszankę na włosy. Naklejka odchodzi pod wpływem wody od opakowania, ale za tą cenę nie ma co narzekać ;) Konsystencja: Rzadka i przecieka przez palce, ale sposób z kubeczkiem opisany wyżej załatwia sprawę ;) Szampon dobrze się pieni. Działanie: Szampon ma dobrze myć i oczyszczać włosy z brudu, kurzu, nadbudowujących się składników i ten spisuje się tutaj idealnie. Oczyszcza włosy tak, że aż skrzypią. Plącze i niezbędna jest odżywka, której używam po każym myciu. Jako szampon codzienny może wysuszać i bardzo plątać włosy, jako oczyszczacz dla mnie raz na 3 tygodnie - idealny. Nie podrażnia mojej skóry głowy, nie powoduje łupieżu. Cena, dostępność i wydajność: Kosztuje śmiesznie mało, jakieś 3zł. Niestety jest słabo dostępny, ja swoje kupuję w auchanie. Jest bardzo wydajny, jeśli połowa nie przeleci nam przez palce :)

Szampon mnie skusił tym, że jest to polski producent i w składzie teoretycznie nie ma silikonów. Generalnie jeśli chodzi o włosy, nie jestem przeciwniczką silikonów, bo mają też swoje zalety, ale lubię mieć jeden szampon bez silikonów, który dobrze oczyści włosy i ich nie obciąży. Ten szampon jest całkiem przyjemny. Nie wyróżnia się jakoś szczególnie działaniem, ale nie jest zły. Dobrze oczyszcza włosy z olejów i głównie do tego mi służył. Miałam uczucie porządnego oczyszczenia, a nie tylko zmycia wierzchniej warstwy. Niestety trochę plątał włosy. Dlatego odżywka jest niezbędna. Konsystencja tego szamponu to chyba jego największa wada. No po prostu przecieka przez palce. Jest bardzo, bardzo rzadki (jak na szampon). Mam długie włosy, więc i tak potrzebuję dużo szamponu, ale przez rzadką konsystencję szampon zużywał mi się jeszcze szybciej. Co nie jest ekonomiczne, szczególnie, że cena tego szamponu jest zwyczajna, za małe opakowanie płaciłam ok. 8 zł, gdzie duże szampony drogeryjne kosztują ok. 12 zł. Za to zapach jest obłędny. Świeży, słodki, owocowy, po prostu apetyczny. Na włosach nie wiem czy się utrzymuje, bo zawsze po myciu stosuję odżywkę, więc zostaje mi zapach odżywki, a nie szamponu. Ale samo mycie włosów naprawdę jest dużo milsze i przyjemniejsze dzięki temu zapachowi. Producent dużo rzeczy obiecuje i wymienia składniki aktywne, które ten szampon posiada, ale w rzeczywistości składniki te są bardzo daleko w składzie, więc ich zawartość jest tak minimalna, że i tak nic dobrego dla włosów te składniki nie zdziałają.

Szampon Barwy skusił mnie niską ceną i oryginalnym zapachem. Nie zawiodłam się. Zapach jest faktycznie przyjemny, szampon dobrze się pieni ale trzeba go dość dużo zużyć na jedno mycie (dozownik, a w zasadzie jego brak, zdecydowanie to ułatwia, bo ciężko z tej buteleczki mniej wylać). Konsystencja jest rzadka. Moje przetłuszczające się włosy dobrze oczyścił, ale zabrakło efektu powiększania objętości. Reasumując, nie jest to jakiś super specyfik, ale spełnia swoja podstawową funkcję i ładnie pachnie, a zatem robi zasadniczo to co wszystkie szampony do 10 zł. Można wypróbować.

Woń jest tak upajająca, że trzeba uważać, żeby się nie pomylić - rewelacyjny owocowy zapach, gęsta konsystencja. Polecam.

Jest dobry dla kogoś o przetłuszczających się włosach. Jest fajny i ma przyjemny zapach lecz trochę nieporęczne opakowanie. Warto polecić.