Etiaxil Dezodorant antyperspiracyjny w kulce pod pachy do skóry normalnej

Z nadpotliwością zmagam się już dobrych „naście” lat. Zaczęło się po okresie dojrzewania i tak ciągnie za mną ciągle utrudniając mi jakiekolwiek kontakty z ludźmi (ciężko wyglądać poważnie i profesjonalnie jak się ma wielkie mokre koła pod pachami). Wreszcie któregoś razu kupiłam sobie ten Etiaxil i jakie było moje zaskoczenie jak już po pierwszym użyciu efekty widziałam! Teraz już mija 7 miesiąc jak środka używam i nie mam nawet najmniejszego zastrzeżenia co do jego działania. Polecam wszystkim zmagającym się z tym problemem.

Jako że mam problem z nadmiernym poceniem, wypróbowuję wszystko, co znajduję na polskim rynku. Antyperspiranty nie działają u mnie w ogóle, więc blokery to tak naprawdę ostatnia deska ratunku. Etiaxil nie należy do tanich produktów, ale postanowiłam spróbować. Postępowałam zgodnie z instrukcją i okazało się, że pieczenie i swędzenie było momentami nie do zniesienia. Jedynym sposobem na zminimalizowanie takich efektów było odczekanie 20-30 minut w pozycji, dzięki której skóra nie będzie miała ze sobą kontaktu. Jest to oczywiście bardzo niewygodne i uciążliwe, ale czego się nie robi, żeby pozbyć się przykrego problemu z poceniem. Po pierwszym użyciu skóra była lekko nadwrażliwa, po drugim - nieco podrażniona, po trzecim - wręcz bolała. Zadowalający efekt był dopiero po użyciu kilka dni z rzędu i utrzymywał się tylko w ciągu jednej doby. Naprawdę nie tego oczekuję po tylu uciążliwościach związanych ze stosowaniem.

WIOSNA dla mnie ze względu na tryb wykonywanej pracy jest zawsze okresem wzmożonej aktywności fizycznej,ale w ogóle tym się nie przejmuję od kiedy "w pogotowiu" na mojej półce stoi Etiaxil,bez którego nie wyobrażam sobie życia.Kiedyś,zanim go poznałam moja pewność siebie była "zaburzona" przez wstydliwą dla mnie przypadłość.Ale może zacznę od początku...Od kilku lat mam problem z nadmiernym poceniem.Moja skóra wprawdzie nie wydziela podczas tego procesu nieprzyjemnego zapachu,co jest pocieszeniem w całej tej sytuacji,jednak ilość bezwonnego potu jest ogromna.Próbowałam już wszystkiego,jednak nic mi nie pomogło w takim stopniu jak Etiaxil.Jest rewelacyjny.Dopóki na niego nie natrafiłam moje życie było koszmarem,ponieważ wystarczyła chwila i na "świeżo" włożonym ubraniu pod pachami natychmiast pojawiały się ogromne mokre plamy,niezależnie czy było ciepło,czy też panował ziąb.Najbardziej uciążliwe było to w zimie,przez co często się przeziębiałam.Odkąd zaczęłam regularnie stosować Etiaxil,mój problem zniknął.Preparat hamuje wydzielanie potu i nawet po całym dniu intensywnego ruchu moja skóra pozostaje sucha.Kiedyś,by nie było widać plam,wkładałam tylko ciemne ubrania,dziś mam odwagę ubrać wszystko to,na co mam ochotę i nie martwić tym,że efekt zepsują nieestetyczne plamy.Minusem jest jedynie to,że kiedy skóra jest podrażniona,po użyciu preparatu pojawia się nieprzyjemne pieczenie.Kiedyś miałam z tym problem,ale się uodporniłam,bo dla tak spektakularnego efektu warto "przetrzymać" wszystko.No i ta cena-mogłaby być być trochę niższa.Ostatnio właśnie ze względu na nią próbowałam zastąpić Etiaxil innym preparatem,ale to było "nieporozumienie". Po prostu Etiaxil nie ma sobie równych,dlatego WIOSNĄ bez niego ani rusz.

Na początku tym specyfikiem zachwycił się mój mąż, a jako, że problemy z poceniem miał ogromne i ja postanowiłam wypróbować to cudo. Stosowanie nie jest niestety przyjemne, bo preparat pod pachami swędzi, piecze, a każde dotknięci skóry tylko ten efekt pogarsza. Najlepiej po umyciu i dokładnym wysuszeniu skóry posmarować pachy etiaxilem i położyć się z rękoma do góry starając się nie ruszać. Niestety łatwo nie jest albo ja mam taką wybitnie czułą skórę. Jednak po kilku użyciach zgodnie z "rozpiską" na etykiecie efekt jest naprawdę imponujący. Zimą dałam skórze odpocząć, ale teraz, gdy idzie wiosna zamierzam znów go używać, by w pełni cieszyć się z pierwszych wiosennych, słonecznych dni bez plam na bluzce. Polecam!

Jestem mężczyzną w wieku 35 lat. Nigdy nie miałem problemów z nadmierną potliwością. Od pół roku przyjmuję jednak lek którego skutkiem ubocznym jest niezwykle mocne pocenie się pod pachami. Po dwóch godzinach od ubrania się mam już widoczne na swetrze duże wilgotne plamy pod pachami. Nie muszę wspominać że próbowałem różnych, również tych drogich antyperspirantów i nic. Etiaxil natomiast powstrzymał pocenie pod pachami w ogóle, uwaga - PO JEDNYM UŻYCIU! Na mnie zadziałała więc perfekcyjnie. Tylko nie można przesadzać. W tym przypadku należy dokładnie stosować się do ulotki - tylko dwa "przejazdy" kulką tego preparatu pod pachą w górę i w dół - nie więcej bo sobie podrażnicie skórę (przetestowałem ;) ). O ile ulotka proponuje aby zacząć od używania co drugi dzień do skutku a potem raz w tygodniu o tyle w moim przypadku wystarczyło raz, potem po trzech dniach a teraz będę używał raz w tygodniu. Polecam bez dwóch zdań.

Mam spore problemy z nadmierną potliwością, szczególnie latem. Z tym antyperspirantem zapomniałam o nich.

Naprawdę wart swojej ceny antyperspirant! Niestety ze względu na tak dobre działanie, podrażnia trochę, i gdyby nie to używałabym go codziennie lub co drugi dzień, a tak stosuję 2 razy w tygodniu. Polecam szczególnie osobom mającym duże problemy z poceniem się.

Dla kobiet, które mają kłopoty z potem, jest wręcz idealny. Jeśli zaś ktoś nie ma z tym problemu, może się okazać za mocny i podrażnić niepotrzebnie skórę. Polecam.

Jestem bardzo zadowolona z tego antyperspirantu! stosowałam już bardzo wiele tego typu kosmetyków, jednak ten jest pierwszym, który działa w 100%! O poceniu się można całkowicie zapomnieć (a dotychczas miałam z tym duży problem). Stosować go wystarczy 2 razy w tygodniu, choć opakowanie jest maleńkie, jest bardzo wydajny.
Jedyny minus - silnie podrażnia skórę gdy zaaplikuje się go zbyt dużo. Rzeczywiście może trochę szczypać (do przeżycia :)) Polecam!

Czegoś takiego jeszcze żadna firma nie wyprodukowała, jak w każdej recenzji o nim :) Nie mogę sobie odmówić chwalenia go. Ma same zalety, likwiduje problem pocenia w 10000%, wystarczy stosowanie go 2-3 razy w tygodniu, w zimie nawet rzadziej i nadal działa! Ja mam już 3 opakowanie, stosuję go od dawna i tak jak było z poprzednimi dezodorantami skóra się nie uzależniła! Jest skuteczny już za pierwszym użyciem. Polecam gorąco!

Jest naprawdę świetny. Używam go raz na tydzień i tyle wystarczy, żeby nie mieć mokrych plam. Teraz nie muszę się już o to martwić :)))

Po prostu świetny, żadnych wad... Wydajny, rewelacyjne efekty już po pierwszym zastosowaniu... Polecam gorąco.