NIVEA Baby Delikatna oliwka pielęgnacyjna 200 ml

Odkąd dowiedziałam się, że zostanę mamą zaczęłam interesować się oliwkami. Na początku stosowałam je sama na mój rosnący w oczach brzuch. Skóra po zastosowaniu oliwki była nawilżona, miękka i sprężysta. Nie uczulała ani nie podrażniała. Bardzo chętnie ją stosowałam nawet na mokrą skórę tuż po kąpieli. Czy uchroni nas przed rozstępami? Zapewne, jak wiele preparatów, wesprze skórę w tym czasie, jednakże pojawianie się rozstępów w ciąży jest wieloczynnikowe (dieta, genetyka, przyrost wagi, kondycja skóry) i moim zdaniem krem, czy olejek (bez względu na cenę) może jedynie zapobiec jednym z nich. Sprawia ze skóra staje się sprężysta i dobrze odżywiona i nawilżona, co zapobiega ich powstawaniu lub ich powstawanie minimalizuje. Na pozostałe czynniki już wpływu nie ma. Lepiej zapobiegać niż leczyć. Skora noworodka też bardzo dobrze tolerowała oliwkę. Stosowałam na całe ciałko dziecka po każdej kąpieli by wesprzeć skórę podczas łuszczenia (fizjologiczna reakcja skóry noworodka na nowe środowisko inne niż wodne). Nie zapychała, nie uczulała, nie powodowała potówek. Idealna do masażu dziecka. Większość oliwek, które stosowałam po pewnym czasie się wycierały w ubranie a nie wsiąkały w skórę, a tą bardzo dobrze skóra wchłaniała. Doskonale nie tylko natłuszczała, ale też nawilżała. Jest wydajna.

Bardzo odpowiada mi zapach i konsystencja tej oliwki (nie za rzadka). Stosowałam ją przez prawie całą ciążę (bo na początku miałam kilka nieprzyjemnych eksperymentów z innymi oliwkami) jako środek w walce z rozstępami. Walka ta okazała się skuteczną, więc polecam tę metodę wszystkim przyszłym mamom. A i mojmu dziecku oczywiście bardzo odpowiada ten kosmetyk!