Adidas for Women Peeling pod prysznic Daily Scrub 250 ml

Moim zdaniem jest to naprawdę dobrej jakości produkt. Używam go jako żelu pod prysznic, ponieważ nie należy do najmocniejszych peelingów. Jego konsystencja jest raczej podobna do żelu peelingującego, niż do mocnego peelingu typu np. Joanna.

Żel jest fajny w użyciu, nie mam wobec niego szczególnie wysokich wymagań. Myślę, że spełnia w zupełności moje oczekiwania.

No cóż, zacznę od tego, że nazwanie tego żelu/mleczka pod prysznic "peelingiem" uznaję za żart. Jak dla mnie drobinki ścierające powinny być ścierające, a nie ledwie wyczuwalne i powinny dawać określony, wygładzający i złuszczający efekt. Tymczasem w tym kosmetyku zupełnie mi tego brakuje i to jest główny minus. Natomiast jeżeli chodzi o całą resztę (no, może poza ceną - wg mnie za pachnący żel pod prysznic, który niewiele ze skórą robi nie warto dawać więcej niż kilka złotych), to jest całkiem nieźle. Osobiście stosuję go jednak albo po wykonaniu konkretnego peelingu albo po umyciu ciała szarym mydłem - i w tej roli bardzo go lubię, głównie ze względu na gęstą, kremową, przyjemną konsystencję oraz z uwagi na obłędny, nietypowy zapach, którego jednak nijak nie potrafię zaklasyfikować (może właśnie dlatego tak mi się on podoba), który ze smutkiem spłukuje się przy wychodzeniu spod prysznica. Podsumowując więc: produkt bardzo przyjemny, ale nie w tej roli, którą rzekomo ma spełniać. Jednak zapach potrafi zdziałać cuda.

Peeling dostałam pod choinkę od mojej koleżanki. Byłam mile zaskoczona, tym bardziej, że wpadł produkt w moje rączki, z którym jeszcze nie miałam do czynienia. Sama buteleczka jest bardzo urokliwa, delikatna , typowa dla kobiety. Konsystencja jest idealna, nie bardzo zbita, gdzie trzeba w butelkę wręcz walić, ani też zbyt lejąca, gdzie produkt wylewa się przez palce. Zapach jest nieziemski. Świetnie sprawdzi się zarówno w porze letniej, jak i zimowej. Nie jest to ten typ zapachów , gdzie jest przypisywany do danej pory roku. Mogłabym go godzinami wąchać, a i tak by mi się nie znudził. Peeling dobrze radzi sobie z usunięciem martwego naskórka. Jego drobinki nie są zbyt nachalne. Skóra jest odświeżona oraz miękka w dotyku. Nie wywołuje żadnej alergii czy też podrażnień. Spokojnie mogą go używać osoby z bardzo wrażliwą skórą. Nie wysusza naszej skóry. Podczas jego użycia, można się wspaniale zrelaksować. Nie nawilża, ale nie tego oczekuję po tego typu produktach. Jest bardzo wydajny. Cena to ok. 14 zł. Ale nie jestem przekonana, bo to było od Mikołaja:) Na pewno jeszcze nie raz do zagości na mojej liście zakupów.

Peeling ten posiada same zalety. Jest równocześnie i żelem i peelingiem. Branie prysznicu właśnie z tym żelem to czysta przyjemność. Zapach jest bardzo orzeźwiający i energetyczny. Biorąc ranny prysznic, pomaga w 100% wreszcie się obudzić i zmobilizować nas do dalszego działania. Do dokładnego umycia całego ciała potrzeba naprawdę niewiele produktu. "Specyfik" ten bardzo dobrze się pieni, co też zaliczę do jednej z wielu jego zalet. Specjalne drobinki zawarte w tym produkcie pozostawiają naszą skórę gładką i miękką w dotyku. Konsystencja, jak dla mnie, również jest odpowiednia. Co najważniejsze, żel, nie rozlewa się po dłoniach, z czego wynika, że więcej możemy go użyć do mycia swego ciała, a nie wanny czy prysznica :) Żelu starczy nam na bardzo długi czas, przy codziennym myciu. Na pewno kupiłabym go ponownie.

Produkt na piątkę z plusem :). Peeling jest bardzo delikatny, ma kremową konsysytencję, wydajny w użyciu, ma delikatny orzeźwiający zapach, nie podrażnia - same zalety za tak niewielką cenę. Godny polecenia.