SVR
SVR Clairial Clairial C10 Intensywna kuracja depigmentacyjna 50 ml
Opis produktu
SVR Clairial Clairial C10 Intensywna kuracja depigmentacyjna 50 ml marki SVR w kategorii Twarz / pielęgnacja specjalistyczna / kuracje na przebarwienia. SVR SVR Clairial Clairial C10 Intensywna kuracja depigmentacyjna 50 ml uroda twarz kremy rozjaśniające przebarwienia.
Opinie
(1)
Wskazówki dotyczące pisania recenzji
- Prosimy napisz coś, co pomoże innym Klientom podjąć decyzję przy zakupie.
- Uzasadnij przyznaną ocenę.
- Treść recenzji odnieś wyłącznie do produktu.
- Zadbaj o poprawność językową: używaj polskich znaków, postaraj się unikać błędów ortograficznych i interpunkcyjnych.
- Nie pisz całej recenzji WERSALIKAMI.
- Nie używaj wyrażeń wulgarnych, sformułowań naruszających w jakikolwiek sposób prawo (w szczególności prawa autorskie) lub czyjeś dobre imię.
- Nie umieszczaj reklam, linków do innych serwisów.
- Nie kopiuj recenzji z innych serwisów / źródeł.
Dziękujemy!
Otrzymaliśmy Twoją recenzję - pojawi się na tej stronie po zatwierdzeniu przez moderatora.
Oj - wystąpił błąd.
Odśwież stronę i spróbuj, proszę, raz jeszcze.
Niestety już od dłuższego czasu borykam się z problemem przebarwień na twarzy, głównie na policzkach i czole. Wydawało mi się, że nic już nie jest w stanie pomóc, zwłaszcza kremy, w których działanie szczerze wątpiłam. Stosowałam kilka, również firmy SVR, efekty były widoczne, ale nie tak zadowalające jak po zastosowaniu Clairial C10. Używam go od 3 miesięcy 2 razy dziennie, cały czas tę samą tubkę, co świadczy o jego wydajności i zauważyłam, że przebarwienia znacznie uległy rozjaśnieniu, zatarły się szczególnie widoczne wcześniej krawędzie plam, nie są już tak widoczne gołym okiem, jak wcześniej, a pod makijażem nie widać ich zupełnie. Ktoś musiałby wiedzieć o moim problemie, żeby go tak od razu dostrzec. Sam krem ma przyjemny zapach i lekką konsystencję, doskonale się wchłania i rozprowadza na skórze. Bardzo fajnie, że ma dozownik, wystarczy jedno naciśnięcie, żeby uzyskać taką ilość, jaka jest potrzebna. Poza tym nadaje się pod podkład, przy nakładaniu makijażu nie ściera się i nie robią się tzw. kluchy. Osobom, które mają podobny problem jak ja, poleciłabym jeszcze zabieg zwany mikrodermabrazją, który wykonują już teraz chyba wszystkie gabinety kosmetyczne, jest bardzo dobry na tego rodzaju problemy, poprzez ścieranie warstw naskórka cera staje się jaśniejsza, a więc i przebarwienia mniej widoczne. Jestem przekonana, że stosując obie metody, zabieg i krem, w niedługim czasie pozbędę się tych uporczywych plam. Także zamierzam w dalszym ciągu stosować ten krem rozjaśniający i gorąco go wszystkim polecam!!!!!!
