Kod EAN: 5900741519159
Argiletz Glinka żółta miałka marki Argiletz w kategorii Twarz / pielęgnacja specjalistyczna / glinki kosmetyczne. Argiletz Argiletz Glinka żółta miałka uroda twarz glinki.
Otrzymaliśmy Twoją recenzję - pojawi się na tej stronie po zatwierdzeniu przez moderatora.
Odśwież stronę i spróbuj, proszę, raz jeszcze.
Polecam maskę. Wypróbowałam tylko małe opakowanie, przyjemne uczucie oczyszczenia skóry.
Dla mojej tłustej cery to wspaniały kosmetyk. Buźka jest po tej maseczce oczyszczona, gładka, dłużej matowa. Polecam.
Lubię glinki argiletz za dobre i sumienne oczyszczanie cery. Koloryt skóry dzięki nim jest jaśniejszy a pory wyraźnie zmniejszone. Powyższą maseczkę stosuję roztwarzając ją w przegotowanej wodzie i dodając odrobinę oliwy z oliwek. Dzięki temu skóra jest również troszeczkę natłuszczona. Używam glinek argiletza od dawna i używać będę, bo to mój absolutny must have :-) Polecam innym serdecznie.
Glinka doskonale oczyszcza, wybiela przebarwienia, ale maseczkę trzeba samemu przygotować i raczej wolę gotowe do użycia maseczki z glinki.
Wszystkie glinki Argiletz są według mnie świetne. Wypróbowałam już chyba każdą i uważam, że doskonale nadają się do każdej cery, a szczególnie do cery z problemami, czyli takiej jak moja. Osobiście wolę te gotowe do użycia, czyli w tubie, ale i tą można łatwo przygotować samemu. Skóra jest po niej gładka, dobrze oczyszczona i nawilżona. Świetna szczególnie do cery trądzikowej. Polecam!!!
Działanie super - naprawdę zmniejsza pory, redukuje wypryski, jednym słowem rewelacja. Ale przygotowanie maseczki to istny koszmar. Dlatego polecam raczej glinkę w formie pasty :)
Świetnie spełnia swoje zadanie, jak pozostałe glinki. Oczyszcza, napina skórę, jest delikatna a zarazem skuteczna. Polecam ją również alergikom, do których i ja się zaliczam - żadnych negatywnych reakcji nie zaobserwowałam.
Mam cerę mieszaną, czyli tłustą, z partiami skóry, które mają cechy cery normalnej. Jestem zadowolona z efektu, jaki uzyskuję dzięki tej glince - wcześniej stosowałam np. różową, czerwoną czy zieloną, które także mogę polecić. Troszkę trudności może sprawić przyrządzenie maseczki, a później jej dokładne zmycie, ale wygląd mojej cery po tym zabiegu wynagradza wszelkie niedogodności ;)
Nie mam cierpliwości, by bawić się w robienie maseczki – w trakcie zabiegu papka z glinki spływała z mojej twarzy. Może coś źle zrobiłam... Natomiast polecam gotowe maseczki z glinki w postaci pasty.
O wiele delikatniejsza w działaniu od glinki zielonej. Polecam ją do skóry tłustej i mieszanej, zwłaszcza wrażliwej. Ja stosuję ją dwa razy w tygodniu lub razem z glinką zieloną, na zmianę. Żeby utrzymać efekt oczyszczonej, zdrowszej cery, glinki należy stosować regularnie. Po zmyciu maseczki konieczny jest krem nawilżający – w tej roli świetnie sprawdza się krem regeneracyjny z glinką białą tej samej firmy. Forma sypka glinki jest według mnie fajniejsza - glinki w paście zbyt szybko wysychają w opakowaniu i mocniej wysuszają skórę twarzy.
Mam 45 lat i cerę bardzo wrażliwą, mieszaną. Maska z glinki żółtej sprawiła, że czułam, iż moja cera jest znakomicie oczyszczona. Jednocześnie nadała blask mojej zmęczonej twarzy. Polecam szczerze.
Fantastyczna maseczka, oczyszcza, wygładza i delikatnie rozjaśnia skórę twarzy nie wywołując podrażnień. Małe opakowanie wystarczyło mi na 6 razy. Już zamówiłam kolejne glinki do wypróbowania :)
Zamówiłam sobie 2 rodzaje glinki do wypróbowania i ten akurat był mniej odpowiedni do mojej cery (cienka, naczynkowa, wrażliwa, z krostkami), ale efekt po jednorazowym zastosowaniu był: cera czystsza, gładsza :)