Thursday Plantation Tea Tree Naturalny 100% olejek z drzewa herbacianego 7 ml

Długa instrukcja wewnątrz opakowania przedstawia szeroki zakres zastosowania... ja osobiście jak na razie wykorzystałam go w 2 celach... Pierwszy: inhalacja podczas przeziębienia, drugi: walka z grzybicą paznokcia u stopy (ktoś silnie nadepnął mi na stopę, paznokieć podszedł krwią, no i zaczęły się nieprzyjemności). Żadne maści z apteki nie pomagały, z niedowierzaniem zaczęłam stosować olejek z drzewa herbacianego... Zawsze przed snem zakrapiałam bezpośrednio na paznokieć i chwilę odczekiwałam, aby wniknął w skórę i płytkę paznokcia... po kilku dniach zauważyłam, że paznokieć się odbudował!!!!!!!!!!!! JESTEM BARDZO ZADOWOLONA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Z RĘKĄ NA SERCU POLECAM - MOJA HISTORIA ZASTOSOWANIA JEST AUTENTYCZNA!!!

Stosowałem go do walki z trądzikiem i jestem niesamowicie zaskoczony jego efektywnością. Świetnie działa też w nietypowych zastosowaniach, np. stosowany pod pachy, na stopy czy miejsca intymne ogranicza tak skutecznie miejscową florę bakteryjną, że niepożądane zapachy albo występują znacznie później albo nie występują wcale. Siekiera. Szokująco skuteczna.

Może zbyt wiele sobie obiecywałam, czytając pozytywne recenzje, jednak na mnie ten produkt nie zrobił wrażenia. Nie dostrzegłam żadnych skutków jego działania. Ostry zapach i uczucie chłodu w miejscu jego zastosowania powodują u mnie spory dyskomfort. Ale nie wypróbowałam jeszcze wszystkich zastosowań olejku, być może okaże się przydatny.

Mile mnie zaskoczył znaczkiem "ecofriendly - przyjazny dla środowiska". Wygląd opakowania raczej na to wskazuje, więc bardzo chętnie wrócę do niego, gdy go zużyję i zacznę rozglądać się za innymi olejkami z tej serii. Wzbudziło moje zaufanie także to, że na ulotce podane są różne zastosowania, np. do płukania gardła przy infekcji, do tonizowania cery trądzikowej, do stosowania na rany (zazwyczaj producent zaleca swoje olejki tylko do masażu ciała i aromaterapii). Ja używam olejku do twarzy, często nierozcieńczonego, i widzę efekty w postaci szybkiego gojenia się skóry, znikania wyprysków. Dodam, że mam młodą, wrażliwą, naczynkową cerę. Zapach olejku jest specyficzny, kojarzy mi się z mokrą ściółką leśną i jak najbardziej mi odpowiada. Polecam go gorąco jako naturalny środek pielęgnacyjny i leczniczy!

Używam go na niespodziewane wypryski - działa bardzo szybko, wysusza niespodzianki, nie podrażniając skóry. Ma dość ostry zapach, który jednak stosunkowo szybko się ulatnia. Należy też pamiętać o dokładnym umyciu rąk po aplikacji, żeby przypadkiem nie podrażnić sobie oczu!

Rewelacja na wszelkie miejscowe wypryski – wystarczy kilka razy dziennie dokładnie posmarować "niespodziankę" i po problemie. To jeden z moich ulubionych kosmetyków.

Według mnie nic specjalnego, jeśli chodzi o pielęgnację skóry mieszanej z tendencją do krostek. Ma bardzo specyficzny zapach, który może przeszkadzać, chociaż dla mnie jest do zniesienia. Stosuję go pod krem na noc, od niedawna, może z czasem zacznie działać...

Ze względu na właściwości i wszechstronne zastosowanie przyda się naprawdę każdemu. Ja używam głównie w walce z niechcianymi krostkami i w tej roli sprawdza się znakomicie. Szkoda tylko, że można go używać tylko zewnętrznie - według stwierdzenia znajomej lekarki - oznacza to, że nie jest zbyt czysty. Jeśli to jest powód - wielka szkoda, wolałabym produkt, który można zastosować również do "wewnątrz".