Kod EAN: 5907078691121
Dermaglin Maseczka wyszczuplająca na brzuch i biodra 300 g marki Dermaglin w kategorii Ciało / ujędrnianie ciała / balsamy ujędrniające. Dermaglin Dermaglin Maseczka wyszczuplająca na brzuch i biodra 300 g uroda ciało maski do ciała.
Otrzymaliśmy Twoją recenzję - pojawi się na tej stronie po zatwierdzeniu przez moderatora.
Odśwież stronę i spróbuj, proszę, raz jeszcze.
Bardzo fajna maseczka, poprawa jędrności skóry na brzuchu i biodrach już po drugim nałożeniu, polecam!
Maseczka ma brzydki zapach błota. Dobrze się rozprowadza, po 1/2 h zasycha i tworzy skorupę. Nie zauważyłam efektów, choć zużyłam całe opakowanie. Nie wiem jak inne panie ale ja nie jestem w stanie znieść tego zapachu. Nie kupię ponownie.
Po prostu działa i widać efekty. Jedyny minus to zapach i że ciężko wytrzymać po nałożeniu tyle czasu w tym błocie ale warto.
Naprawdę rewelacyjna maseczka. Ujędrnia i jednocześnie wyszczupla brzuch. Przy diecie miałam jeden problem, wałeczek pod brzuchem. Wszystko inne się kurczyło tylko nie to... ale Dermaglin pomógł. POLECAM!!!
Kupiłam maseczkę na próbę i okazała się naprawdę rewelacyjna! Przede wszystkim bardzo łatwo się ją nakłada - najlepiej za pomocą łopatki, aby nie brudzić rąk. Konsystencja jest znakomita! Nie spływa ze skóry, doskonale się utrzymuje przez te 30-40 minut, a na koniec wystarczy zmyć wodą - bardzo wygodna. Działanie jest równie znakomite, skóra gładka i napięta. Miewam skłonności do alergii, ale w przypadku tego produktu, nie ma o tym mowy. Polecam każdej kobiecie taką dawkę witamin, która dodatkowo pomaga rozbić tłuszczyk. 100 % zadowolenia! Nie wspominając o przystępnej cenie, bo jak wiadomo za porządne produkty odchudzające trzeba zapłacić średnio 100 zł. Pozdrawiam.
Firma Dermaglin często u mnie stoi na półkach i jest w użyciu oczywiście. Używam jej ponieważ nie śmierdzi jak niektóre maseczki, przy których ledwo można oddychać. Jedynym minusem jest jej zasychanie, gdy zbyt długo stoi. Trzeba porządnie zamykać opakowanie. Ale wówczas wystarczy skórę delikatnie nawilżyć wodą i jest wszystko ok. Maseczkę nakładam na ciało, zakładam starą podkoszulkę i tak siedzę ok 40 - 50 minut. Zmywam ciepłą wodą. Nie wiem czy są efekty, ale wydaje mi się, że bez niej mogło by być gorzej.
Bardzo fajny produkt, łatwy w aplikacji, o neutralnym zapachu. Jedno opakowanie wystarcza na około 3 aplikacje (na uda, pośladki i brzuch). Polecam
Zakupiłam maseczkę z niepewnością. Zawsze podchodziłam do tego typu kosmetyków sceptycznie, w przekonaniu, że jest to wyłudzanie pieniędzy. Tym razem bardzo się pomyliłam. Zastosowałam maseczkę dopiero raz, ale już zaobserwowałam efekt. Skóra jest gładka i tak jakby bardziej jędrna. Nałożyłam maseczkę, opatuliłam się ręcznikiem i weszłam dodatkowo pod kołderkę. Ale myślę, że lepszy efekt byłby jeszcze gdybym owinęła się folią np. spożywczą. Polecam tę maseczkę każdej z nas. Na pewno zakupię jeszcze nie jedno opakowanie :) Pozdrawiam.
Jak dla mnie, maseczka identyczna jak maseczka antycellulitowa tego samego producenta. Używałam jak na razie 3 razy. Spektakularnych efektów nie było ale na pewno 3x to trochę za mało, żeby schudnąć bez diety i ćwiczeń. Skóra po zastosowaniu była przyjemniejsza w dotyku, jędrniejsza, i bardziej napięta, a co za tym idzie, cellulit mniej widoczny (dla mnie bardzo ważne). Stosowałam tak samo jak maseczkę antycellulitową, raz w tygodniu nakładałam na pośladki, brzuch i uda na 40 min. Zawijałam się w prześcieradło i pod kołdrę. Aplikacja, jak przy maseczkach z glinki, dość wyczerpująca ale do przeżycia. Jedynym minusem jest wydajność dla osób korpulentnych. Polecam zakup od razu kilku opakowań - starcza na kila miesięcy (dla mnie jedno opakowanie wystarcza na 4x - rozmiar42). Polecam i kupię na pewno kilka następnych opakowań, chociażby dla tego napięcia i ujędrnienia, a kto wie, może przy dłuższym regularnym stosowaniu znikną obiecane centymetry :)
Drogie Panie, jeśli liczycie na wspaniałe efekty wyszczuplające w 10 dni, to możecie o tym zapomnieć. Używam jej od 2 tygodni i powiem tak: wyszczuplenia nie widzę, ale nawet mój mąż wczoraj zauważył, że mam w dotyku dużo milszą skórę. Zaniepokoiło mnie tylko delikatne zaczerwienienie i fakt, że maseczka plami po pierwszym zastosowaniu, jednak za drugim razem nic takiego nie wystąpiło, więc może to nie ma nic wspólnego z glinką. Po maseczce czuję się zrelaksowana jak po zabiegach w najdroższych salonach SPA. Pachnie algami i glinką, co jest typowe dla tego rodzaju kosmetyków. Naprawdę przyjemne i relaksujące zabiegi - tylko trzeba zarezerwować sobie 2 długie wieczorki w tygodniu na taki wypoczynek, do tego jakaś relaksująca muzyczka i naprawdę jest super.