Produkt kupiłam w Niemczech, zachęciła mnie ciekawa elegancka buteleczka i skład szamponu. Kofeina zawarta w składzie ma za zadanie wzmocnienie włosów i poprawienie ich elastycznośći. Jest to produkt dla cierpliwych osób, ponieważ aby kofeina mogła przeniknąć do cebulek włosowych trzeba trzymać go na głowie co najmniej dwie minuty. Według mnie warto przeczekać te dwie minuty z pianą na głowie, ponieważ efekty są widoczne. Po upływie kilku minut wyczuwam lekkie mrowienie i uczucie chłodu na skórze głowy, a to oznacza, że kofeina zaczyna działać. Szampon bardzo dobrze się pieni, świetnie odświeża włosy. Czupryna staje się po wysuszeniu puszysta i pełna życia. Jeśli chodzi o wzmocnienie włosów to nie zauważyłam spektakularnych efektów, może dlatego, że nie używałam go regularnie. Zauważyłam również, że trochę plącze włosy, ale mi to osobiście nie przeszkadza tak bardzo. Szampon spełnił moje oczekiwania, włosy są po nim dobrze oczyszczone i puszyste. Na pewno sięgnę po niego ponownie.