Opinia Ava Warzywny ogród Maseczka karotenowa sasz. 7 ml

modliszka
2013-04-16

Jak już wspomniałam przy maseczce pomidorowej z tej firmy, zakupiłam ją w Rossmanie. Tych maseczek nigdzie indziej nie widziałam. Więc nie wiem czy jest tylko dostępna w Rossmanie. Słyszałam coś o Naturze, ale pewna nie jestem. Opakowanie nie wątpliwie przyciąga wzrok. Mała saszetka koloru pomarańczowego z marchewkami na opakowaniu. Szata graficzna prawie się niczym nie różni, od maseczki pomidorowej. Tak jak saszetka maseczki pomidorowej, ta również ładnie się otwiera, nie trzeba dużej siły, ani też nożyczek by ja otworzyć. Dla mnie ogromy plus, bo zawsze, lub prawie zawsze zapominam o nożyczkach, a później męczę się z otwarciem jakiejkolwiek maseczki. Czasami mam ochotę rzucić je w kąt i się z nimi nie bawić. Nie ukrywam, że strasznie mnie to irytuje, wręcz wściekam się, a przecież ma to nam dawać relaks i ukojenie nerwów. Po otwarciu saszetki, ukazuje nam się piękny pomarańczowy kolor maseczki. Konsystencja jest rzadsza niż w przypadku maseczki pomidorowej, ale i tak ładnie się rozprowadza na naszej twarzy, nie ucieka przez palce. Zapach to oczywiście rzecz gustu, jednym się coś podoba innym nie. Moi znajomi, wydają różne opinie na temat tego zapachu. Niektórym bardzo przeszkadza, gdyż nie ukrywam jest mocno perfumowany. Mnie się on osobiście bardzo podoba. Nie jest aż tak bardzo ciężki, żeby był nie do zniesienia, jest słodki i nawet przypomina zapach marchewki, choć trzeba przyznać, że nie jest to zapach naturalny, lecz lekko chemiczny. Maseczka podczas zasychania na naszej twarzy zmienia kolor, oczywiście nie należy się tego bać. Maseczka faktycznie wyrównuje minimalnie koloryt naszej buzi, a do tego skóra nie jest sztucznie pomarańczowa jak marchewka, wręcz przeciwnie, wydaje się leciutko muśnięta słońcem, zdrowa i zadbana. Chociaż efekt nie jest jakoś spektakularnie długo trwały. Przede wszystkim cera jest bardzo mięciutka, rozpromieniona, gładka, przyjemna w dotyku niczym pupcia niemowlaka. Skóra jest dobrze nawilżona jeszcze następnego dnia. Podobny efekt do maseczki pomidorowej. Maseczka nie ściąga skóry, nie podrażnia jej, nie ma jakiegoś efektu mrowienia, pieczenia czy też innych nie przyjemności. Maseczka starcza na jedno użycie, ale spokojnie starcza na twarz i na szyję. Cena to ok. 1,50 zł. , więc jest jedną z tańszych dostępnych na naszym rynku maseczek. Bardzo ją lubię i często do niej wracam. Maseczka może jakiś niestworzonych cudów nie czyni, ale można ją użyć chociażby na poprawę humoru i przez jeden dzień cieszyć się ładniejszym odcieniem skóry. Polecam szczególnie na szare zimowe dni:)

  • łatwo można saszetkę otworzyć
  • ładnie rozprowadza się na twarzy
  • mimo rzadszej konsystencji, nie ucieka przez palce
  • ciekawy zapach
  • wyrównuje minimalnie koloryt naszej buzi
  • cera wydaje się leciutko muśnięta słońcem, zdrowa i zadbana
  • cera jest bardzo mięciutka, rozpromieniona, gładka
  • efekt nawilżenia widać następnego dnia
  • nie ściąga skóry, nie podrażnia jej, nie ma jakiegoś efektu mrowienia, pieczenia czy też innych nie przyjemności jakie mogą towarzyszyć przy tego typu zabiegach
  • cena
  • - świetna na zimne , ponure dni
  • dostępność
  • zapach troszkę chemiczny