Opinia Balenciaga Florabotanica

Kraina soczystości, wibrująca zapachami, tworząca niepowtarzalny, zmienny koktajl. Szkło kusi ciemną czerwienią, by po chwili surową przeźroczystością stwarzać wrażenie skromności i prostoty. Nic bardziej mylnego. Ostatnie, co można powiedzieć o Florabotanica, to że jest prostym zapachem! To naprawdę prawdziwie wybuchowy koktajl. Naręcza kwiatów odświeżone roztartą między palcami, świeżą miętą, do tego coś jakby wspomnienie nocy spędzonej na sianie i skroplonej namiętności. Polecam dawkować ostrożnie, gdyż woń potrafi oszołomić, jest intensywna. Zapach jest niezwykle trwały, a co dla mnie istotne – zjawiskowo ewoluuje na skórze. Choć na początku wydawało mi się, że będzie dla mnie zbyt ciężki, zmieniłam zdanie. Zapach układa się, wtapia w skórę, nienachalnie, ale w sposób nie dający o sobie zapomnieć. P.S. Ekscentryczny, niesamowity, wciągający, nie zawaham się powiedzieć, że uzależnia!