Balsam, jak sama nazwa wskazuje, nadaje się do używania pod prysznicem. Ma bardzo przyjemną kremową konsystencję, na duży plus zasługuje jego zapach- większość produktów do depilacji ma duszący brzydki zapach. Tutaj mamy prawdziwą poezję zapachową- myślę, że to kwestia odżywczych składników- olejków- powoduje że nuta zapachowa jest naprawdę piękna. Co do samego efektu po zastosowaniu balsamu- skóra jest jedwabiście gładka i bardzo dokładnie wydepilowana. Nie został mi ani jeden włosek! Dotychczas musiałam dokonywać poprawek maszynką, a tutaj nieogolonego włoska ze świecą szukać. Efekt utrzymuje się jak na razie bez zarzutu- ogoliłam łydki tydzień temu i jak na razie są nadal tak samo gładkie jak zaraz po goleniu :) Polecam!