Opinia Christian Audigier Ed Hardy for Women damska

Do perfum, które dostaję w prezencie, zwykle podchodzę z nieufnością - wszak to nie mój nos kierował się do kasy, nie on podejmował decyzję po minutach, a czasem dniach namysłów... Tak było i tym razem, ale suma summarum - bardzo się cieszę, że dostałam taki właśnie prezent! Butelka, fikuśnie otwierana, bo od dołu, kryje w sobie delikatny, słodkawy zapach. Jednak nie mdli, a raczej orzeźwia cytrusowo. Na szczęście dla mnie, ponieważ nie znoszę wanilii w kosmetykach - jej woń nie jest dla mnie wyczuwalna. Zdawać by się mogło, że to zapach mało trwały, jednak odnajduję go, po prostu ewoluuje na skórze i staje się coraz bardziej delikatny. Polecam latem, by był dopełnieniem lekkiego, słonecznego dnia, a i zimą, by zachować optymizm :-)