Wahałam się, czy przyznać 4, czy też 5 gwiazdek. Opakowanie jest przyzwoite, acz zdecydowanie za duże. Maseczka wypełnia tylko pół słoiczka, więc człowiek może się poczuć trochę oszukany. Wydajność nie jest zła, choć nie jest też rewelacyjna. Konsystencja i zapach - typowe dla glinek. Maseczka nakłada się dobrze, szybko zasycha, trochę ściągając skórę. Zmywa się dość łatwo i szybko. Nawilża skórę, zmniejsza rozstępy na biuście, nieco go unosi. Rezultaty zauważyłam po drugim zastosowaniu, nie wiem natomiast, jak długo się utrzymają. Można przetestować. Kosmetyk raczej na cieplejsze dni...