Opinia Emolium Emulsja do ciała

ilonaK
2013-05-08

Emulsję dostałam w prezencie dla córki, która od urodzenia ma różnego rodzaju problemy skórne. Z racji, że każdy członek mojej rodziny cierpi na atopowe zapalenie skóry, wszyscy go testowaliśmy i u każdego z nas efekt działania się różnił. Ja posiadam emulsję w wersji z pompką co bardzo ułatwia aplikację zwłaszcza przy dziecku ,kiedy brakuje wolnych rąk ,bo jedna podtrzymujemy dziecko aby nie spadło z przewijaka , a drugą smarujemy skórę i jest wiele trudno dostępnych miejsc ,a do każdej fałdki trzeba dotrzeć ,aby je dokładnie nasmarować, co nie jest łatwe. Konsystencja zwarta gęsta może trochę tłusta ale na pewno nie kremowa . Emulsja ma kolor biały , łatwo rozsmarowuje się po skórze. Skóra w bardzo krótkim czasie absorbuje emulsję i nie pozostawia ani lepkiego ani tłustego filmu. Bezpośrednio po aplikacji możemy założyć ubranie bo nic się nie lepi do skóry . Niby to produkt bez zapachowy ,ale jak dla mnie to " Emolium" ma zapach taki typowy dla emolientów. Chyba wszystkie produkty tej firmy pachną bardzo podobnie. Z racji ,że ja ,mąż i córeczka mamy inne potrzeby skórne u każdego z nas emulsja miała inne działanie. U malutkiej spisała się genialnie . Skóra doskonale była nawilżona ,odżywiona w błyskawiczny sposób kondycja skóry się poprawiła , a mam nawet wrażenie ,że jest bardziej odporna na wszelkiego rodzaju podrażnienia . Nawet wizualnie poprawił się stan skóry , a efekt nawilżenia utrzymywał się nawet przez cały dzień. Mała przestała się odparzać w fałdach skórnych więc chyba mechanizm obronny skóry się usprawnił. Minoł efekt szorstkiej i swędzącej skóry przez co mała się nie drapie i śpi spokojnie ,dzięki temu ,że się nie drapie spada prawdopodobieństwo stanów zapalnych bo nie nadkaża i nie rozdrapuje ranek na skórze. U mojego męża ta emulsja kompletnie się nie sprawdziła ,to pewnie dla tego ,że mąż ma czynną atopie , a producent zapewnia ,że " Jest również polecana do dermatologicznej pielęgnacji profilaktycznej oraz podtrzymującej, w fazach remisji atopowego zapalenia skóry " .Więc warto czytać opisy na opakowaniach. Producent spełnia swoje obietnice i nie obiecuje cudów . Mąż skarżył się ,że skóra piecze ,swędzi a zmiany atopowe były bardziej podrażnione. Do tego po kilku aplikacjach atopie zaczęły się złuszczać ,mi się wydaje ,że to odruch obronny naskórka. Po kilku dniach stosowania odstawił ją . Ja już po pierwszym użyciu odczułam ulgę ,skóra nie była już napięta i szorstka ,a wręcz jedwabiście gładka. Efekt nawilżenia utrzymywał się dość długo , ale muszę przyznać ,że ten efekt osiągałam również stosując zwykłe balsamy do ciała , a ich stosowanie było dużo przyjemniejsze choćby dla zapachu umilającego aplikację. Na mojej ,nie tak problematycznej skórze ,efekt był całkiem poprawny ,ale przyznam że nie będę go używać codziennie tylko okazyjnie ,bo po co przepłacać jeśli odpowiada mi dużo tańszy balsam. Emulsja zdecydowanie przyda się córeczce ,której pomoże odbudować płaszcz hydrolipidowy i zadba o delikatną skórę dziecka. Wniosek nasuwa mi się jeden : Trzeba czytać etykiety na opakowaniach i z czystym sumieniem polecam dla dzieci.

  • opakowanie
  • dobra dla dzieci
  • konsystencja
  • nawilża
  • odżywia
  • odbudowuje płaszcz hydrolipidowy
  • łagodzi swędzenie
  • skóra gładka na długo
  • zapach
  • podrażnia atopowe zmiany
  • wywołuje pieczenie ranek