Obecnie jest pewien wybór w zielonych korektorach dostępnych w drogeriach, jednak kilka lat temu był on bardzo mały. Wtedy korektor Essence był przeze mnie bardziej doceniany. Nie jest gęsty, nie kryje mocno. Określiłabym go jako "kremowy", jednak 10 zł za paletkę 3 korektorów to całkiem niezła oferta. Zielony dobrze tuszuje zaczerwienienia, np. popękane naczynka. Oczywiście nakładamy go przed aplikacja podkładu.