Opinia Farmona Tutti Frutti Olejek do kąpieli mango i brzoskwinia 500 ml

Kosmetyki Farmony zawsze mi się podobały. Miały ciekawe zapachy, ładne opakowania i do tego, co bardzo dla mnie ważne, są nietestowane na zwierzętach. Jak już odkryłam te trzy fakty, zaczęłam wypróbowywać różne propozycje tej firmy. Oczywiście, nie wszystkie były równie zachwycające, inaczej nie byłoby potrzeby istnienia innych firm! Wiele jednak kosmetyków Farmony uważam za strzał w dziesiątkę. Jednym z tych strzałów jest również olejek do kąpieli z serii Tutti Frutti o zapachu mango i brzoskwini. Po pierwsze - cudowny, owocowy zapach, który jeszcze na długo zostaje w łazience i zawsze sprawia, że domownicy pytają "A co tak ładnie pachnie?". Po drugie - robi super pianę, co dla wielu wielbicielek przesiadywania w wannie jest oczywistym plusem. Po trzecie - doskonale nawilża. Już podczas kąpieli skóra staje się bardzo miła w dotyku, po wyjściu i wysuszeniu jest wciąż miękka, gładka, pachnąca i nawilżona. Bardzo przyjemne uczucie. Szczególnie, że wiele innych płynów, mimo iż mogą się pochwalić pięknym zapachem to skórę jednak wysusza. Tutaj nie ma o tym mowy, Tutti Frutti doskonale o skórę dba. Dba również o samopoczucie. Na opakowaniu jest napisane, że olejek zawiera fitoendorfiny, czyli cząsteczki szczęścia wprowadzające w doskonały nastrój. Nie wiem, czy to dzieło tychże fitoendorfinów, czy po prostu zadowolenie płynące z przyjemnej kąpieli, ale po wyjściu z wanny zawsze dopisuje mi dobry humor. Jeśli do tych wszystkich zalet dodać jeszcze wydajność i przystępną cenę, to już nie ma innej opcji - tego olejku trzeba koniecznie spróbować! Po raz kolejny przekonałam się, że kosmetyki Farmony są warte kupowania, łączą w sobie te wszystkie cechy, których ja (i pewnie nie tylko ja) szukam wśród produktów do pielęgnacji ciała. A taka przyjemna kąpiel z użyciem działającego na zmysły olejku, to wspaniały sposób i na relaks po ciężkim dniu, i na początek każdego nowego dnia. Wystarczy dostosować go do swoich potrzeb, a na pewno nas nie zawiedzie!