Olejek jest bardzo lejący, faktycznie trzeba bardzo z nim uważać. Ja jednak kupiłam go specjalnie do domowego peelingu kawowego, więc najczęściej leję go prosto do miseczki, w której mieszam składniki na peeling. W tej roli wspaniale się sprawdza. Niestety nieciekawie pachnie, trzeba się do niego przyzwyczaić. W połączeniu z kawą jeszcze bardziej daje po nosie :) Zapach rekompensuje świetne nawilżenie skóry, wyczuwalne po każdym myciu. Wart sprawdzenia.