Jak tu nie skusić się na zakup peelingu :) Żywy kolor kosmetyku w maleńkiej, poręcznej buteleczce w cenie dla każdego :) Cena takiego peelingu to ok.3,9zł i jest dostępny w każdej drogerii czy supermarkecie w wielu intensywnych owocowych wersjach - ja z miłości do zapachu truskawkowego, wybrałam właśnie ten :) Opakowanie ze względu na gabaryty mieści się wszędzie i nadaje się również na podróż, jest to świetnie przemyślane. Ponadto nie zdąży się znudzić, a buteleczkę można później jeszcze wykorzystać wlewając do niej inne kosmetyki aby nie zabierać ze sobą np. na fitness czy na weekendowy weekend zbyt ciężkiego bagażu. Jedyny minus to problem ze zużyciem całości - lepiej sprawują się odkręcane słoiki, ale w przypadku tego konkretnego kosmetyku można to wybaczyć :) Konsystencja kosmetyku jest bardzo dobra - nie za rzadka, nie za gęsta, nie spływa z dłoni. Skupisko drobinek jest bardzo duże, także wystarczy niewielka ilość produktu aby umyć sporą cześć ciała. Ziarenka są średniej wielkości i ja z powodzeniem używam go również do peelingu twarzy nie podrażniając jej. Zapach peelingu jest obłędny, bardzo mocno truskawkowy, świeży, nie ma sobie nic ze sztuczności :) Naprawdę aplikacja jest przyjemnym doznaniem ;) Ciało po użyciu jest niezwykle gładkie, skóra miękka i miła w dotyku, mam również wrażenie że jest dobrze odżywiona i przyjemnie choć delikatnie pachnie. Dzięki użyciu peelingu wszystkie balsami i kremy migiem się wchłaniają a ich działanie mam wrażenie jest spotęgowane. Warto zaopatrzyć się w ten kosmetyk, aby mieć zadbane i zdrowo wyglądające ciało :)