Opinia Lanvin Eclat d'Arpege

Katarzyna17640
2006-08-16

Od czasu do czasu pozwalam sobie na zapachowy eksperyment. Zakup Eclat d'Arpege był taką właśnie próbą znalezienia perfum spokojnych, letnich i delikatnych. Niestety, po raz kolejny okazało się, że najlepiej czuję się w zapachach orientalnych, ciężkich i zmysłowych.
Produkt Lanvin nie jest zapachem rewolucyjnym ani oryginalnym. To raczej sprawdzona kombinacja bezpiecznych elementów, kierująca się w stronę owocowo-kwiatowej klasyki.
Eclat d'Arpege orzeźwia, ujmuje świeżością i czystością poszczególnych nut. Jest zwiewny i pasuje do przyjemnych, letnich chwil. Jednocześnie, choć pierwsze akordy są dość mocne, po około trzech godzinach zapach ulatnia się, pozostawiając ledwo wyczuwalną woń słodkich kwiatów. To dość duża wada jeśli chodzi o zapach tej klasy.
Dodatkowe wrażenia estetyczne związane są ze śliczną butelką z przejrzystego szkła ozdobionego logo Lanvin. Całość wieńczy korek z kryształowym kamieniem i dwoma metalowymi obrączkami.
Polecam ten zapach wielbicielkom bezpretensjonalnych, klasycznych, letnich woni. Nie będą zawiedzione.