Kuracja z olejkiem arganowym składa się z 3 etapów, do których otwiera się jedną z trzech saszetek. Peeling złuszcza naskórek i widocznie wygładza oraz rozjaśnia. Jest go sporo (wystarczyło na dwa użycia). Olejku do kąpieli jest wystarczająco, by przygotować odżywczą, zmiękczającą skórę kąpiel. Na koniec nakładamy krem-maskę, której nie trzeba zmywać. Na moje oko maski jest troszkę mało, ale starcza.