Po pozytywnym teście kremu na dzień z tej linii, przyszedł czas na krem pod oczy. Co tu dużo pisać: jest to po prostu solidny odżywczo-nawilżający krem pod oczy, który ładnie wchłania się do matu bez lepkiej czy świecącej warstwy. Skóra jest po nim miękka i ukojona i co najważniejsze... w składzie tego kremu jest wiesiołek, który wiele dobrego zrobił dla mojej skóry i to kolejny produkt, który potwierdza jego skuteczność. Krem nie podrażnia, nie uczula i w ogóle nie wywołuje żadnych przykrych niespodzianek, a nalezę do osób z bardzo wrażliwą skórą oczu, z którą wiele kremów sobie nie poradziło. Jest wydajny... wystarczy naprawdę niewiele kremu, a biorąc pod uwagę to, że w opakowaniu jest 15ml produktu, to starczy na pewno na długo. Dorzucając do tego atrakcyjną cenę, jest to po prostu świetna inwestycja jeśli chodzi o taki codzienniak, dlatego nie jest on na pewno dla osób, które szukają czegoś przeciwzmarszczkowego.