Opinia Yves Rocher 3 minuty Peeling morelowy 50 ml

modliszka
2013-04-26

Peeling dostałam od dobrej znajomej, która lubi te kosmetyki i często je zamawia. Peeling jest dość wydajny. Jego tubeczka to zaledwie 50 ml., chyba najmniejsza z jaką miałam do czynienia. Używam go około plus minus 2 miesiące ( ale nie jestem dokładnie pewna), a zużyłam może 1/3 zużycia, a korzystałam z niego naprawdę sporo. Tubka jest bardzo mała, pod koniec , jest bardzo ciężko wydobyć produkt z opakowania, co jest niewątpliwym minusem, a mnie osobiście bardzo irytuje, a wręcz wnerwia. Ktoś by powiedział, to rozetnij. Co prawda nie lubię tego robić, raz bym przez to palca straciła. Ale nie lubię marnotrawstwa. Po przecięciu , przeżyłam wielki szok, peelingu zostało na prawie 4 użycia. Konsystencja jest bardzo gęsta, mocno kremowa, wręcz aksamitna. Nie ukrywam że lubię takie. Podoba mi się ten peeling wizualnie, opakowanie jest wręcz urocze : kolor satynowego złota i srebrzyste drobinki. Zapach to oczywiście rzecz indywidualna, jednym coś przypadnie do gustu innym nie. Zapach tutaj, jak dla mnie dość mocny, zdecydowanie wyczuwalny, ale całkiem miły, nie chemiczny, nawet kojarzy się z morelą, nie zdążył mi się jeszcze znudzić bądź naprzykrzyć. Ja jestem fanką tych naprawdę najmocniejszych peelingów, lubię takie naprawdę zdzieracze. Drobinki muszą być naprawdę ostre, żeby mnie 'zadowolić'. Pewnie dlatego tego peeling nie zaliczę do swych ulubieńców. Drobinek jest, powiedziałabym, średnia ilość i są średniej ostrości. Jak dla mnie jest to raczej subtelniejsza wersja porządnego peelingu mechanicznego, więc jeśli ktoś nie lubi mocnych zdzieraków, ale też nie chce sięgać po peelingi enzymatyczne, to może być dla niego nawet dobra opcja. Moja skóra nie jest po nim tak gładka jak by mogła być. Poza tym na minus jest nieprzyjemne uczucie jakie pozostawia ten peeling na skórze, nawet po najobfitszym spłukaniu strumienia wody. Wrażenie po tym peelingu jest takie, jakby tworzył on dodatkową warstwę na skórze, a nie ją złuszczał. Skóra owszem trochę gładsza w dotyku jest, ale właśnie przez tą 'warstwę'. Fakt, że peeling ten kiepsko złuszcza naskórek jest też potwierdzony tym, że kompletnie mi nie pomaga w pozbyciu się suchych, widocznie łuszczących się skórek. Dodatkowo drobinki się nie rozpuszczają i dość mocno chwytają skóry, trochę trudno moim zdaniem peeling spłukać. Dla mnie po prostu niewypał i tyle. Dlatego można go kupić tylko przez internet.

  • wydajność kosmetyku
  • konsystencja jest bardzo gęsta, mocno kremowa, wręcz aksamitna
  • bardzo ładne opakowanie, cieszy oko i przyciąga uwagę
  • zapach dość mocny, zdecydowanie wyczuwalny, ale całkiem miły, nie chemiczny, nawet kojarzy się z morelą
  • mała tubka, chyba najmniejsza z jaką sie spotkałam do tej pory
  • pod koniec, bardzo ciężko wydobyć kosmetyk z opakowania, bardzo mnie to irytuje
  • jak dla mnie zbyt małe drobinki
  • nie przyjemne odczucie po jego użyciu, nie ma tej gładkości
  • nieprzyjemny film, pozostający na skórze
  • dostępność produktu