Bardzo dobry, łagodny kremik. Wulkanów nie wyleczy, ale z codziennymi niedoskonałościami daje sobie rade. Delikatnie tuszuje krostki, dzięki czemu nie są aż tak czerwone i rzucające się w oczy. Lekko je wysusza. Zupełnie wystarcza mi w dni, kiedy siedzę w domu bez makijażu, poprawiając wygląd i jednocześnie lecząc.